Jest taki dzień w kalendarzu,
w którym w zadumę wpadasz,
myślami sięgasz daleko hen,
do wspomnień, które nie wrócą już ponownie.
Nie da się przeżyć ich z nimi,
bo ich nie ma między żywymi,
odeszli w niebios otchłanie,
aby pojednać się z Bogiem.
Często nurtuje cię pytanie,
dlaczego powołałeś go do siebie Panie?
Z jego odejściem, zgasły twoje marzenia,
twoja radość i myśli,
znalazły ujście tylko teraz we wspomnieniach.
Pragniesz uczcić pamięcią ten dzień,
zapalając płomień na jego mogile,
szepcząc w duchu ja ciągle o tobie pamiętam,
nie tylko dziś lecz we wszystkie dni i święta.
Módlmy się jedni za drugich w tym dniu palących się świeczek
i spuszczonych w zadumie głów.
Polećmy dusze zmarłych Bożemu miłosierdziu
i okażmy im naszą wdzięczność oraz pamięć.
Albowiem ludzie żyją tak długo,
jak długo istnieje pamięć o nich.
Niech ten dzień skupi przy mogiłach wszystkich bliskich,
którzy kiedyś połączą się dzięki Bożej łasce.
Niech Zmartwychwstały Chrystus będzie
dla nas źródłem niekończącego się życia,
a płonące znicze - symbolem miłości
i wiary w nieprzemijającą światłość
oraz żywot wieczny, amen.
Niech tlące się dziś ogarki i znicze będą
światełkiem unoszącym się do nieba,
które zobaczą nasi najbliżsi.
Niech będą one symbolem
naszej pamięci o nich i uczucia,
które wciąż gości w naszych sercach.
Niech dobry Bóg ma ich w swej opiece,
a nam żyjącym przyniesie ukojenie
i pociechę po ich stracie.
Pośród tysięcy zniczy i alei usianych krzyżami,
wśród zadumanych ludzi i rąk w modlitwie złożonych,
nie zapominajmy, że śmierć jest tylko początkiem.
W dniu Wszystkich Świętych życzę Ci… życia wiecznego.
SPOKOJNEGO DNIA
Z CHWILĄ REFLEKSJI I ZADUMY...
SERDECZNIE POZDRAWIAM...
ZADUMĘ...CISZĘ...
MILCZENIE...ZOSTAWIAM...
W dniu refleksji, pamięci, palących się świeczek
i kwitnącej chryzantemy życzę Wam,
abyście nie zapominali o tym,
że wszystko co ziemskie - przemija,
a co boskie - trwa wiecznie.
W dniu Święta Zmarłych nie zapominaj,
że łza z policzka spłynie, kwiat zwiędnie,
lecz płynąca prosto z serca modlitwa
- zawsze dotrze do Najwyższego.
Niech Bóg nas wszystkich błogosławi
i połączy w krainie wiecznej radości.
W dniu Wszystkich Świętych życzę wam
nigdy niegasnącego światełka pamięci,
nie tylko tego położonego na grobie,
ale i tego w sercu oraz dużo Bożej miłości
i łaski, które ukoją nawet największy ból
po stracie ukochanej osoby.
W dniu pełnym nostalgii
i zadumy pamiętajmy o tych,
którzy od nas odeszli.
A po cichej modlitwie za ich dusze,
zapalmy również świeczkę za tych,
o których nikt już nie pamięta.
Niech oni także spoczywają w spokoju.
W listopadowym chłodzie jest takie miejsce
tysiącem świeczek rozżarzone.,
Gdzie pamięta się o tych,
którzy rozstali się z nami,
tracąc własne życie po drodze.
Idziemy tam w cichym, zadusznym skupieniu.
Chcąc choć przez chwilę,
w modlitwie ulżyć swojemu utęsknieniu.
Poślę w myśli najbliższym
szczere dziękuję i przepraszam.
Choć wiem, że są w miejscu,
dokąd listy nie dochodzą.
W głowie wciąż tkwią znamienne słowa:
„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz